Sobota, 27 listopada 2010
Katowice Ligota - Rybaczówka - Murcki - Lasy murckowskie - 3 Stawy - Ligota
Początek zimy w Katowicach. Więc wracamy do termosów, dwóch par rękawiczek, półgodzinnego ubierania się przed wyjściem, mycia podłogi po powrocie, gleb na śniegu itp. Bardzo lubię ten okres, byle było mroźno i śnieżnie.
Dzisiaj na Sikorce, choć nie jest zimówką. Ale też powinna zobaczyć jak wygląda śnieg:) I na początek strasznie sympatyczne zachowanie maszynisty. Na jednym z przejazdów kolejowym z Trzech Stawów do Lasów murckowskich dostrzegam wolno toczący się pociąg towarowy z niezliczoną ilością wagonów, więc czekam. A on staje jakieś pół metra za przejazdem i maszynista macha mi, żebym, przeszedł. Potem otwiera szybkę, mówi, że chciał mnie puścić i przeprasza, że tak daleko stanął, ale nie wyhamował:) Na co dzień nie dostrzegają mnie kierowcy osobówek, a tu zauważył prowadzący takiego kolosa:)
W lesie jeszcze jakieś polowanie. Na szczęście na grubszego zwierza niż sikorki:) Na koniec jeszcze na dolinę i tam już naprawdś sporo śniegu napadało.
Początek zimy w Katowicach. Więc wracamy do termosów, dwóch par rękawiczek, półgodzinnego ubierania się przed wyjściem, mycia podłogi po powrocie, gleb na śniegu itp. Bardzo lubię ten okres, byle było mroźno i śnieżnie.
Dzisiaj na Sikorce, choć nie jest zimówką. Ale też powinna zobaczyć jak wygląda śnieg:) I na początek strasznie sympatyczne zachowanie maszynisty. Na jednym z przejazdów kolejowym z Trzech Stawów do Lasów murckowskich dostrzegam wolno toczący się pociąg towarowy z niezliczoną ilością wagonów, więc czekam. A on staje jakieś pół metra za przejazdem i maszynista macha mi, żebym, przeszedł. Potem otwiera szybkę, mówi, że chciał mnie puścić i przeprasza, że tak daleko stanął, ale nie wyhamował:) Na co dzień nie dostrzegają mnie kierowcy osobówek, a tu zauważył prowadzący takiego kolosa:)
W lesie jeszcze jakieś polowanie. Na szczęście na grubszego zwierza niż sikorki:) Na koniec jeszcze na dolinę i tam już naprawdś sporo śniegu napadało.
Dane wycieczki:
40.00 km (30.00 km teren) czas: 02:15 h avg:17.78 km/h
K o m e n t a r z e
No proszę, jestem w szoku!!!
Pociąg Cię przepuścił:) Kajman - 19:06 sobota, 27 listopada 2010 | linkuj
Komentuj
Pociąg Cię przepuścił:) Kajman - 19:06 sobota, 27 listopada 2010 | linkuj