Wtorek, 8 marca 2011
Katowice Ligota - Załęska Hałda - Chorzów Klimzowiec - Centrum - WPKiW - Załęska Hałda - Ligota
Po prezent na dzień kobiet. Wziąłem Basica, ale zapomniało mi się, że ma noski, bo z przyzwyczajenia ubrałem spd. Już mi się nie chciało wracać to potestowałem takie rozwiązanie. Okazało się, że można tak jechać:)
A wracając na parkowej alejce coś mi się zaczęło przeskakiwać w okolicach pedała/korby. Chciałem wyciągnąć buta z noska i zobaczyć o co chodzi. I trochę się zdziwiłem, gdy na bucie w dalszym dyndał mi pedał wraz z ramieniem korby:) Na szczęście udało się to przykręcić i już spokojnie dojechałem do domku.
Po prezent na dzień kobiet. Wziąłem Basica, ale zapomniało mi się, że ma noski, bo z przyzwyczajenia ubrałem spd. Już mi się nie chciało wracać to potestowałem takie rozwiązanie. Okazało się, że można tak jechać:)
A wracając na parkowej alejce coś mi się zaczęło przeskakiwać w okolicach pedała/korby. Chciałem wyciągnąć buta z noska i zobaczyć o co chodzi. I trochę się zdziwiłem, gdy na bucie w dalszym dyndał mi pedał wraz z ramieniem korby:) Na szczęście udało się to przykręcić i już spokojnie dojechałem do domku.
Dane wycieczki:
28.00 km (0.00 km teren) czas: 01:30 h avg:18.67 km/h
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj