Sobota, 16 kwietnia 2011
Rudawa - Nielepice - Brzoskwinia - Sanka - Rudno - Tęczyn - Nieporaz - Trzebinia - Jaworzno - Mysłowice - Katowice
Tak dość niespodziewanie dla mnie znalazłem się sam na dworcu w Rudawie o 8 rano. Z Rudawy na południe wybiram szlaki piesze. Ale one okazały się niewdzięczne i albo się gubiły, albo okazywały się nieprzejezdne. No ale jak pisze wąwóz i poziomice są niezwykle zagęszczone to znaczy, żeby się tam nie pchać:) Ale są też niespodzianki, takie jak stadnina koni jakby wyrwana z dzikiego zachodu. No i już dawno nie miałem tego miłego poczucia, gdy nie mam pojęcia gdzie jestem i gdzie wyjadę, ale jest tu jest ładnie. Ładna dolina brzoskwinki. I Sikorka, która miała swój debiut w tak ciekawym terenie, pokazała, iż jest zrywna na zjazdach, aż raz wyglebiłem:) Potem już było bardziej asfaltowo, ale nie tylko byle do domu, ale tak lasami lub bocznymi drogami i z kilkoma ciekawymi miejscami do zobaczenia. W końcu widziałem kopuły RMF-u, czy już nie RMF-u, ale wyglądają faktycznie jak jakaś baza na Marsie. I filia Akademii czy właściwie już Uniwersytetu Ekonomicznego w Młoszowej. Robi duże wrażenie. I Balaton też fajny, ale myślałem, że będzie większy. W Jaworznie w końcu jakieś żarcie i kolejne zwiedzanie tych fajnych szlakó rowerowych.
Dziki Zachód:)
Dolina Brzoskwinki
Leśna droga
Rowerowy zawrót głowy:)
Tęczyn
Młoszowa
Kopuły RMF
Balaton
Elektrownia Jaworzno
Minigolf na Giszowcu
Tak dość niespodziewanie dla mnie znalazłem się sam na dworcu w Rudawie o 8 rano. Z Rudawy na południe wybiram szlaki piesze. Ale one okazały się niewdzięczne i albo się gubiły, albo okazywały się nieprzejezdne. No ale jak pisze wąwóz i poziomice są niezwykle zagęszczone to znaczy, żeby się tam nie pchać:) Ale są też niespodzianki, takie jak stadnina koni jakby wyrwana z dzikiego zachodu. No i już dawno nie miałem tego miłego poczucia, gdy nie mam pojęcia gdzie jestem i gdzie wyjadę, ale jest tu jest ładnie. Ładna dolina brzoskwinki. I Sikorka, która miała swój debiut w tak ciekawym terenie, pokazała, iż jest zrywna na zjazdach, aż raz wyglebiłem:) Potem już było bardziej asfaltowo, ale nie tylko byle do domu, ale tak lasami lub bocznymi drogami i z kilkoma ciekawymi miejscami do zobaczenia. W końcu widziałem kopuły RMF-u, czy już nie RMF-u, ale wyglądają faktycznie jak jakaś baza na Marsie. I filia Akademii czy właściwie już Uniwersytetu Ekonomicznego w Młoszowej. Robi duże wrażenie. I Balaton też fajny, ale myślałem, że będzie większy. W Jaworznie w końcu jakieś żarcie i kolejne zwiedzanie tych fajnych szlakó rowerowych.
Dziki Zachód:)
Dolina Brzoskwinki
Leśna droga
Rowerowy zawrót głowy:)
Tęczyn
Młoszowa
Kopuły RMF
Balaton
Elektrownia Jaworzno
Minigolf na Giszowcu
Dane wycieczki:
102.18 km (35.00 km teren) czas: 06:10 h avg:16.57 km/h
K o m e n t a r z e
Jura jest rewelacyjna pod warunkiem, że unika się piachu:)
Kajman - 06:56 niedziela, 17 kwietnia 2011 | linkuj
Komentuj